W niedzielę, 19 marca, o godz. 17:30, w ramach 20. kolejki Premier Ligi, Zenit podejmie Arsenał Tuła przed własną publicznością. Po 3 meczach bez zwycięstwa konieczne jest zwycięstwo ze zdecydowanie niżej notowanym rywalem.

Jesień i zima

Wygrana nad Rubinem na początku ligowych zmagań to ,,dobre złego początki". Niechlubna seria 14 meczów bez zwycięstwa sprawiła, że pierwszy sezon po powrocie do Premier Ligi może być też ostatnim w ciągu najbliższych 2 lat. 14. miejsce w ligowej tabeli nie napawa optymizmem, zawodzi linia ofensywna drużyny. Arsenał ma najgorszych napastników w lidze - w 19 spotkaniach ekipa z Tuły strzeliła tylko 8 bramek, a 26 straciła.
Kiepska postawa jesienią napędziła ruchy transferowe drużyny, skład wzmocnili doświadczeni Kirill Kombarov oraz Vladimir Gabulov, czy też wahadłowy Legii Warszawa - Mihail Aleksandrov.

Trener

Pierwsze 9 rund Premier Ligi 2016/17 Arsenał rozegrał pod wodzą S. Pavlova, który nie sprawdził się w swojej roli, a drużyna zgarnęła jedynie 7 ,,oczek". Schedę po nim objął Sergei Kiryakov, szkoleniowiec z doświadczeniem na klubowej arenie, pracujący z młodzieżową reprezentacją Rosji. Nie był w stanie jednak dokonać rewolucji, o czym świadczyło 5 porażek z rzędu. Dwie wiosenne kolejki ligowe przyniosły jednak ożywienie w szeregach Arsenału, po wyjazdowej porażce 0:3, bez szans pozostał Ural, który przegrał 2:0.

Kluczowy zawodnik

Dwa gole w zwycięskim meczu z Uralem zdobył nowy nabytek - Federico Rasić - 24-letni Argentyńczyk z chorwackim paszportem. Występował on wcześniej w argentyńskim klubie Club de Gimnasia z La Platy. Co ciekawe, 3 lata wcześniej miał szanse zadebiutować w Premier Lidze, jednak z powodu problemów z dokumentami nie udało się zgłosić go do rozgrywek w drużynie Amkara Perm.