,,Opinie i komentarze": po Krylia - Zenit
Dodano | Autor Dominik Kozieł | Komentarze
,,Opinie i komentarze": po Krylia - Zenit

Sobotni mecz już na samym początku ustawił swoimi dwiema bramkami Artem Dzyuba, a w kluczowych momentach drużynę ratowali od utraty gola Andrei Lunev oraz Ibragim Tsallagov. Oni też wypowiedzieli się w pomeczowych wywiadach.

Andrei Lunev: Myślę, że to nie my w drugiej połowie zagraliśmy słabiej - to Krylia zagrały dużo lepiej. Zaczęli wywierać większą presję na naszych obrońców i atakować dużo częściej, co doprowadziło do okazji bramkowych. Nasz przeciwnik całkiem zmienił się w przerwie. Mieli dostatecznie dużo szans, żeby strzelić gola. Szczęście nam sprzyjało, wygraliśmy, to się liczy.

Artem Dzyuba: Ciężko strzelić w jednym meczu Premier Ligi 5 bramek (żeby dogonić Fedora Smolova), ale bardzo cieszę się i z tych dwóch. Oczywiście, chciałbym zaliczyć dzisiaj chociaż hat-trick. Niestety, w drugiej połowie obniżyliśmy tempo gry i nie stwarzaliśmy aż tylu sytuacji, byliśmy mniej agresywni, skuteczni, dlatego też Andrei Lunev musiał się napocić co nie miara. Najważniejsze są jednak trzy punkty. Po raz pierwszy od dawna przyszła dobra pogoda, boisko było praktycznie jak dywan. Wszystkie wysiłki doprowadziły do małego święta na koniec dnia.
Ciężko stwierdzić dlaczego obniżyliśmy loty w drugiej części. Może to część psychologiczna, wygrywasz 3:0, my zamiast potwierdzić przewagę, straciliśmy gola. To powolne rozgrywanie to nasz błąd. Tak czy siak, zwycięstwo jest zwycięstwem.

Ibragim Tsallagov: Nie było mi dzisiaj lekko, w drugiej połowie Krylia naciskały na nas w bardzo zorganizowany sposób. Mieli dużo okazji. Dobrze, że tak się ten mecz dla nas zakończył. [...] Pierwszy raz grałem na tym stadionie nie jako gospodarz, a jako gość. Oczywiście, coś nowego dla mnie. Bardzo dziękuję samarskim kibicom, uwielbiam ich, na prawdę, wielkie dzięki.

Powrót do listy