Zenit gromi Rubin na Pietrowskim!
Dodano | Autor Dominik Kozieł | Komentarze
Zenit gromi Rubin na Pietrowskim!

Po bramkach Criscito, Maka, Giuliano i Dzyuby, Zenit rozniósł ekipę Rubina Kazań. Z przebiegu meczu można śmiało stwierdzić, że wszystkie argumenty należały do drużyny Lucescu.

W 15. minucie dwójkową akcję przeprowadzili Zhirkov oraz Dzyuba, który fantastycznym zagraniem piętą wypuścił piłkę na wolne pole, a tam dopadł do niej nasz lewy obrońca i został sfaulowany, co wychwycił sędzia i podyktował rzut karny.
''Jedenastkę" na gola pewnie zamienił Criscito, całkowicie myląc bramkarza.

53. minuta to kontratak zapoczątkowany przez Igora Smolnikova, który stracił jednak piłkę. Szybko natomiast przechwycił ją Robert Mak, który posłał prostopadłe podanie do niepilnowanego Artema Dzyuby. Ten popędził w stronę bramki i wyczekując ruchu bramkarza wyłożył piłkę do pustej bramki obok interwencjującego obrońcy, a tam nogę ,,dołożył" Mak.

Trzecia bramka to zasługa Igora Smolnikova oraz Giuliano. Prawy obrońca w 14. minucie drugiej połowy dośrodkował piłkę, którą zbił na 11 metr bramkarz gości, a tam znajdował się niekryty Brazylijczyk, który wymanewrował leżącego golkipera i umieścił piłkę w okienku bramki!

4 minuty później na boisku pojawił się Luka Djordević. Już w pierwszym kontakcie mógł strzelić bramkę, jednak jego strzał został zablokowany. Chwilę później otrzymał piłkę na prawe skrzydło i swój trzeci kontakt z piłką zamienił na asystę przy golu Artema Dzyuby, który wygrał ,,przepychankę" w polu karnym i z najbliższej odległości wbił piłkę do bramki!

Tuż przed końcem meczu, w 86. minucie, goście za sprawą Jonathasa zdobyli bramkę honorową, jednakże wynik nie uległ już zmianie.

 

Kolejnym przeciwnikiem Anży Machaczkała.

Powrót do listy