Zenit koncertowo rozbija Kopenhagę!
Dodano | Autor Dominik Kozieł | Komentarze
Zenit koncertowo rozbija Kopenhagę!

Mecz zakończył się wynikiem 5:0. Na pierwszą połowę Roberto Mancini wypuścił w bój zawodników rezerwowych. Już oni zdołali wbić Duńczykom 3 gole - dwa zdobył Paniukow, a swoje debiutanckie trafienie zaliczył Zabolotny.
Na drugą część trener desygnował podstawową jedenastkę, która dołożyła kolejne dwie bramki - po dwójkowej akcji pierwszą bramkę dla Zenita strzelił Kranevitter, a fatalną pomyłkę rywali wykorzystał Kokorin.

Dwaj strzelcy bramek z pierwszej części podzielili się opinią o meczu:
A. Zabolotny:
Myślę, że jeszcze nie do końca poprawnie ze sobą współpracowaliśmy na boisku. Chwilami brakowało tej świeżości, lekkości w nogach. Jednak nadrabialiśmy to pracując razem w obronie, bardzo dobrze kontratakując. Sprawnie wyprowadzaliśmy piłkę, wykorzystywaliśmy swoje szanse. Wydaje mi się, że wypełniliśmy plan nakreślony przez trenera.

A. Paniukow: Zagraliśmy swoją piłkę. Oczywiście, było ciężko, ale najważniejsze, że każdy sprawdził się przez te 45 minut.[...] Nie tyle graliśmy dla samego wyniku, co dla naszej postawy na murawie, staraliśmy się wypełnić założenia trenera.

Powrót do listy