Ten dzień składał się z wielu świetnych momentów. Przed spotkaniem zaprezentowano nowe stroje domowe, w których Zenitowcy będą występować w sezonie 2018/19. W tymże nowym projekcie wystąpili niebiesko-biało-błękitni również w meczu z SKA.

Bardzo szybko na prowadzenie wyszedł Zenit. Genialne, cięte zagranie od głównego bohatera dzisiejszego popołudnia - Criscito - przyjął Driussi i strzałem z woleja pokonał bramkarza, po raz 6 w tym sezonie wpisując się na listę strzelców.

Niedługo trzeba było czekać na bramkę numer dwa. W końcu niemoc przełamał Zabolotny, skierowując piłkę do pustej bramki po asyście Jerochina. Ten drugi w kolejnej części meczu stał się prawdziwym egzekutorem, wykonawcą wyroku na bezradnym zespole SKA.

W 38. minucie wykorzystał on centrę Rigoniego i głową strzelił nie do obrony, na tablicy wyników pojawiła sie cyfra ''3''. Tuż po przerwie potężnie, lecz w słupek, uderzył Żyrkow, czujny był jednak Jerochin i dobił piłkę obok leżącego Dowbni. 10 minut później skompletował hat-trick, z najbliższej odległości wbijając futbolówkę odbitą uprzednio przez bramkarza. W najśmielszych marzeniach nie mógł natomiast przewidzieć, że po niespełna kwadransie po raz czwarty wpisze się na listę strzelców w tym meczu. Jerochin skrupulatnie wykorzystał dokładne dośrodkowanie Paredesa z rzutu rożnego.

Aleksandr Jerochin stał się jednym z trzech zawodników w historii klubu, którzy zdołali w jednym spotkaniu strzelić aż 4 gole. Ponadto, jest jedynym graczem w rozgrywkach Premier Ligi w tym sezonie, który zdobył więcej niż 3 bramki!

Swój szósty występ w Premier Lidze zaliczył E. Baburin. Zachował szóste czyste konto w historii swoich występów w najwyższej klasie rozgrywkowej.