Nasz zawodnik, Jewgienij Czernow, wrócił z wypożyczenia, które spędził w FK Tosno. Z tą też drużyną udało mu się sięgnąć po Puchar Rosji. W wywiadzie, między innymi, o pobycie w beniaminku Premier Ligi, nowym trenerze czy Mistrzostwach Świata w Rosji.
Jewgienij, możemy ci pogratulować powrotu do Zenitu.
- Tak, ale wciąż muszę przejść przez obozy przygotowawcze i zasłużyć na miejsce w zespole. Sezon okazał się dla mnie udany - w końcu dostałem szansę na grę w Premier Lidze i jako bonus, zdobyłem Puchar Rosji. Na dodatek dostałem powołanie do reprezentacji. To był owocny rok.
Z jednej strony FK Tosno wygrał Puchar Rosji, z drugiej - klub przestał istnieć. Jak to przyjąłeś?
- To koszmar! Drużyna, która wygrała Puchar Rosji nie będzie występować w kolejnym sezonie, ogłasza upadłość. Wszyscy byliśmy zmartwieni, zwłaszcza ci, którzy mieli długoterminowe kontrakty. Marzyli o grze w Lidze Europy, a zostali z niczym.
Czy to było jasne pod koniec sezonu?
- Wiedzieliśmy, ze klub ma spore długi, ale do ostatniej chwili walczyliśmy o pozostanie w lidze. Nie myśleliśmy o rozwiązaniu drużyny, a całkowicie skupiliśmy się na walce. Chcieliśmy wygrać z Ufą i pozostać w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Czy uważasz, że Tosno przetrwałoby gdyby pozostało w Premier Lidze?
- Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Nie wiem, jak sytuacja się rozwijała, nikt nie informował nas na bieżąco. Być może była na to szansa, ale popatrz na Amkar... Klub utrzymał się w lidze, ale i tak został wycofany z rozgrywek.
Domenico Criscito opuścił Zenit, więc konkurencja na pozycji lewego obrońcy będzie mniejsza?
- Nie powiedziałbym tak. Teraz trzy osoby konkurują na to miejsce. Zdrowa rywalizacja jednak jeszcze nikomu nie zaszkodziła - każdy z nas będzie starał się dostać do pierwszej drużyny.
Jak odebrałeś powołanie Siemaka na stanowisko głównego trenera?
- Bardzo pozytywnie. Siemak zasłużył na to dzięki swojej pracy w Ufie. To dla mnie dobra wiadomość.
Czy pojedziesz na pierwszy mecz na stadionie w Petersburgu, czyli Maroko - Iran?
- Nie, nie kupiłem biletów i nie wyrobiłem paszportu kibica. Przygotowuje się do treningów.
Czy znajdziesz czas na treningach, by oglądać mundial?
- Oczywiście, że chciałbym zobaczyć wszystkie mecze. Nie wiem tylko czy będę w stanie, jeśli wziąć pod uwagę reżim treningowy. Powiedzmy, że jeśli gra zbiegnie się z naszym treningiem zamknę uszy, żeby nie słyszeć jaki był wynik. Potem pobiorę mecz i go sobie obejrzę.