„Zawsze będę tęsknić za tym miastem” - Domenico Criscito o nowej piłkarskiej przygodzie
Dodano | Autor Katarzyna Lewandowska | Komentarze
„Zawsze będę tęsknić za tym miastem” - Domenico Criscito o nowej piłkarskiej przygodzie

Przy okazji kontrolnego meczu Zenit - Genoa doszło do spotkania Domenico Criscito z dawnymi kolegami z zespołu. Opowiedział on też o powrocie do swojego pierwszego klubu, o tym jak czuł się po opuszczeniu Petersburga i o planach na nowy sezon.

Mimmo, czy z przyjemnością wracasz do Genoi?

- Tak, jestem szczęśliwy! Ja  i moja żona jesteśmy z Genui, nasze dzieci się tu urodziły, dlatego cieszymy się. Oczywiście opuszczenie Petersburga było smutne, spędziliśmy tam wiele czasu, ale powrót do Włoch jest dobry dla mnie i mojej rodziny.

Kiedy dokładnie opuściłeś Petersburg?

- Zawsze będę tęsknić za tym miastem, spędziłam tam siedem lat mojego życia, zrobiłem wiele dla Zenitu. Opuściłem miasto trzy lub cztery dni po meczu ze SKA Chabarowskiem. Nie było to niczym niezwykłym, zabrałem swoje rzeczy, których potrzebowaliśmy na pierwsze dni życia we Włoszech. W weekend wracam do Petersburga, to miasto jest dla nas bardzo ważne.

Czy podróż na lotnisko wywołała u ciebie smutek?

- Tak. Fani zorganizowali dla mnie dużą niespodziankę. Nie spodziewałem się tego i chcę im za to podziękować.

Płakałeś?

- Trochę.

Jak podobały ci się Mistrzostwa Świata? Oglądałeś mecze?

- Tak. Chcę powiedzieć, że rosyjska drużyna grała bardzo dobrze - mieli pecha w rzutach karnych, ale grali świetnie. A ponieważ Francja jest bardzo dobra, ma najlepszych graczy, to właśnie ona została mistrzem.

Gra Rosjan była dla ciebie niespodzianką?

- Tak! Myślę, że była to niespodzianka dla nas wszystkich. Nikt się po Rosji tego nie spodziewał. Ćwierćfinał i świetna gra przeciwko Chorwacji! Karne to jednak loteria

Mimmo, wróciłeś do reprezentacji Włoch. Jak się z tym czujesz?

- Zawsze dobrze jest grać w reprezentacji swojego kraju. Trenuje nas Roberto Mancini, zna mnie bardzo dobrze, mam nadzieję, ze wejdę na boisko w kolejnych meczach

Jeśli to nie tajemnica.. Jak to możliwe, że podpisałeś ośmioletni kontrakt z Genoą?

- Właściwie to umowa obejmuje pięć lat z możliwością przedłużenia o kolejne trzy. Ogólnie rzecz biorąc to tylko dowodzi temu, że klub mi ufa. W Zenicie zebrałem doświadczenie w roli kapitana drużyny. Zamierzam je wykorzystać we Włoszech.

***

Domenico Criscito odebrał także nagrodę na najlepszego piłkarza sezonu, przyznawaną przez kibiców Zenitu. Został on czwartym z kolei zwycięzcą nagrody „G-Drive - najlepszy zawodnik sezonu”. Wcześniej to miano otrzymali: Ezequiel Garay, Hulk oraz Danny.

Nagroda dla najlepszego „zenitowca” jest wspólnym projektem klubu piłkarskiego Zenit i sieci stacji benzynowych Gazpromneft, która dystrybuuje paliwo G-Drive.

Powrót do listy