Feta na Gazprom Arenie!
Dodano | Autor Katarzyna Lewandowska | Komentarze
Feta na Gazprom Arenie!

12 maja odbyła się uroczysta ceremonia wręczenia mistrzowskich medali - przypomnijmy, że Zenit zdobył piąty tytuł mistrzowski (szósty, licząc mistrzostwo ZSRR), na trzy kolejki przed końcem rozgrywek rosyjskiej Premjer Ligi. W ceremonii wziął udział m.in. prezes zarządu Gazpromu, Aleksiej Miller oraz prezydent RFS-u, Aleksander Diukow.

Prezes zarządu Gazpromu, Aleksiej Miller

Gratulacje dla piłkarzy, sztabu szkoleniowego, całego Petersburga i wszystkich kibiców!” (….). Petersburg odzyskał tytuł rosyjskiej stolicy piłki nożnej. Wszyscy obecni to wspaniali mężczyźni, jednak to rola głównego trenera jest zawsze decydująca. Siergiej Siemak nie został wybrany na trenera większością głosów - został wybrany jednogłośnie. Wybraliście go Wy, fani Zenitu. A dziś Zenit wzniesie mistrzowski puchar Rosji i nie oddamy go nikomu innemu! Puchar zostanie w klubie na zawsze! (Zenit zdobył mistrzostwo po raz piąty - wtedy puchar staje się własnością klubu - przyp. red.). Puchar jest nasz! Kolejnych zwycięstw, Zenicie! Zenit - mistrz! 

Po zakończeniu oficjalnej części, tj. przemówień, zarówno zawodnicy jak i pracownicy klubu otrzymali złote medale. Obaj kapitanowie - Aleksander Aniukow oraz Branislav Ivanović wznieśli puchar. Następnie piłkarze wraz z rodzinami, przy akompaniamencie kibiców odbyli kilka triumfalnych rund wokół boiska. 

——————————
Piłkarze oraz trener klubu z Petersburga podzielili się wrażeniami związanymi z ceremonią oraz faktem zdobycia mistrzostwa.

Cristian Noboa
Która chwila była dla ciebie cenniejsza - kiedy dowiedziałeś się o mistrzostwie w samolocie czy dzisiejsza celebracja?
 - Obie były ważne. W samolocie był tylko zespół. - zawodnicy, trenerzy, kierownictwo. Dzisiaj patrzyli na nas kibice.

 Jak trudny to był mecz, biorąc pod uwagę, że Zenit podszedł do niego już jako mistrz?
 - CSKA to dobry zespół, zawsze trudno się przeciwko nim gra. Chcemy także wygrać pozostałe mecze - z Rostowem i Jenisejem. 

 Trener drużyny, Siergiej Siemak
- To był dobry mecz. Walka byłą wyrównana, obie drużyny chciały wygrać. (…). Zawodnicy byli wspaniali, wiem jak trudno jest rozgrywać mecze bez maksymalnej motywacji i koncentracji. Zasłużyliśmy na zwycięstwo i mistrzostwo. Będziemy świętować po ostatnim meczu, ale to dziś otrzymaliśmy już puchar i złote medale. Moi piłkarze są wspaniali, pracowali ciężko przez cały sezon, harowali i nie skarżyli się. Piłkarski Bóg widzi i nagradza pracę (…)

- Czy możesz wyróżnić jeden lub kilka meczów, które były dla zespołu kluczowe?
 - To był trudny sezon, ale mieliśmy dobry start (…). Zimą uzupełniliśmy skład, wzmocniliśmy niektóre pozycje. Druga część sezonu była bardziej produktywna. Zrobiliśmy dobrą robotę na obozie treningowym przez co obyło się bez spadków formy. Wylecieliśmy z Ligi Europy, ale tak to już musiało być. Ogólnie rzecz biorąc nie mieliśmy żadnych problemów. To zasługa sztabu i piłkarzy, bo starali się dawać z siebie wszystko.  

Jesteś pierwszym trenerem od trzech lat, który kończy sezon nie zwolnieniem, a triumfem. Czy wiesz jak do tego doszło?
- Sezon jeszcze się nie skończył. Staram się być realistą. Przed sezonem staraliśmy się jak najlepiej wykorzystać to co mogliśmy - charakter i pracowitość graczy. Nie mogę powiedzieć, że zespół ma niesamowitą jakość i że mieliśmy dobrą pierwszą część sezonu. Zawodnicy umieją się poświęcać, mają duża wolę i pragnienie walki, chcą być użyteczni dla zespołu (…). Trudno jest być trenerem, tego stresu nie da się porównać z niczym innym. Ale emocje związane z tą pracą są niesamowite. Sezon jest trudny, ale jest przyjemniejszy, gdy można przeżyć całą gamę emocji, przechodząc przez wszystkie trudności.

 Kibice wywiesili baner, „Bogdanowicz, daj szansę Luce (Djordjevicić, piłkarzowi wypożyczonemu do Arsienału Tuła. Jego gol przeciwko Lokomotiwowi dał Zenitowi mistrzostwo - przyp. red). Jak im odpowiesz?
 - Mówiłem już, że Luka gra świetne. To wspaniały piłkarz. Po zakończeniu sezonu usiądziemy i omówimy różne możliwości. Jest o czym myśleć.

Powrót do listy