Douglas Santos: „Hulk i ja mamy podobne charaktery”
Dodano | Autor Katarzyna Lewandowska | Komentarze
Douglas Santos: „Hulk i ja mamy podobne charaktery”

Nowy obrońca Zenitu udzielił klubowi z Petersburga pierwszego wywiadu.

Jestem wdzięczny Zenitowi, że zaszczycił mnie możliwością gry u siebie. Jestem wdzięczny Bogu, moim nowym kolegom z drużyny i wszystkim, którzy sprawili, że mój transfer tutaj był możliwy. Dziękuje wszystkim za gościnność - bardzo dobrze opiekowano się mną od czasu, gdy postawiłem stopę na rosyjskiej ziemi. Wszystko było wspaniałe! Jestem optymistą, wierzę w siebie i mam nadzieję, że spędzę tu wspaniały czas i będę dobrze grać.  


Czy zastanawiałeś się nad tym transferem i u kogo szukałeś porady na temat gry w Rosji? 
D.S Pierwszy do głowy przyszedł do Hulk. To mój przyjaciel, znam go od dawna. Rozmawiałem z nim i przekonał mnie, że transfer tutaj to będzie właściwa decyzja i wszystko będzie jak trzeba  

Co jeszcze łączy Cię z Hulkiem, poza tym, że jesteście z tego samego stanu? Przyjaźnisz się z nim od dawna?  
D.S Hulk i ja mamy podobne charaktery. Jesteśmy prostymi ludźmi, charyzmatycznymi, co jest główną cechą ludzi z naszego stanu oraz pozytywnością i radością, którą dajemy ludziom. To jest nasze główne podobieństwo.

Czy Hulk powiedział ci coś o Petersburgu? Czy zwiedziłeś już miasto?  
D.S Nie, nie miałem czasu na zwiedzanie, ale Hulk powiedział mi, że Petersburg jest bardzo duży, a turystyka tu jest rozwinięta. To prawdziwe europejskie miasto, łatwo będzie mi się tu zaaklimatyzować i cieszyć się życiem.

Zenit zagra w Lidze Mistrzów. Czy jesteś podekscytowany możliwością gry w tych rozgrywkach?
D.S Oczywiście! Ale Liga Mistrzów nie jest jedynym czynnikiem dla których chciałem zagrać w Zenicie. Rosyjska liga jest bardzo dobra, grają tu dobrzy piłkarze. Gdy Zenit zgłosił się po mnie od razu pomyślałem „Ten klub gra w Lidze Mistrzów!” i zdałem sobie sprawę, że to ogromna szansa. Chce dać z siebie wszystko, by pomóc Zenitowi!

Powrót do listy