Siergiej Siemak opowiedział m.in. o przewidywanych ustawieniach, mocnych stronach rywala, powrocie do optymalnej formy.
Zenit w Lyonie zagrał trzema środkowymi obrońcami. Czy to oznacza, że jutro też zobaczymy 3-5-2?
-Oczywiście, że nie. Do każdego meczu podchodzimy oddzielnie, patrzymy na formę naszą i przeciwników, staramy się dobrać odpowiednią taktykę. Nie uważam, że będziemy zawsze grać w Lidze Mistrzów tak, jak dotąd.
Opinia o poprzednim meczu RB Lipsk z Lyonem? Nieoczekiwanie Francuzi przeszli do gry trzema stoperami. To pomogło? Czy to zbieg okoliczności?
-Na wynik wpłynęły indywidualne błędy zawodników z Lipska. Niemcy też mieli dobre okazje w tym meczu, tak, jak Francuzi. Drużyna, która popełniła mniej błędów, wygrała. Gdyby to RB Lipsk pierwszy strzelił gola, nie wiadomo jaki byłby rezultat. Mogli wygrać, ale poszczęściło się Olympique Lyon.
Mocne strony jutrzejszego rywala?
-Dużo młodych, szybkich zawodników, drużyna błyskawicznie przechodzi z obrony do ataku, stara się szybko odzyskać piłkę po stracie. Będzie niełatwo. Powinniśmy grać pewniej w niektórych fazach. Będziemy starać się pokazać nasz najlepszy futbol. Lipsk na pewno zrobi wszystko, żeby wygrać. Wygra ten, kto będzie mocniejszy i będzie sprzyjało mu szczęście.
Można powiedzieć, że po zwycięstwie nad Rostowem, Zenit jest bliski optymalnej formy?
-Liga to liga, a Liga Mistrzów to Liga Mistrzów. Co do poprzedniego meczu, to zagraliśmy świetną pierwszą połowę, w drugiej nie było już tak dobrze, jak byśmy chcieli, mimo trzech zdobytych bramek. Popełniliśmy dużo błędów w obronie i ataku, nie ma huraoptymistycznych nastrojów. Jest wiele aspektów, nad którymi trzeba popracować i będziemy to robić.
RB Lipsk nie wygrał od czterech spotkań. W czym tkwi przyczyna?
-Każdy mecz to nowa historia, każda seria ma początek i koniec. W niektórych meczach nie poszło. W innych dobrze wyglądali rywale. Poziom Bundesligi jest wysoki, wszyscy, z Bayernem włącznie, tracą punkty.
Czy Lipsk ma problemy z atakiem pozycyjnym?
-Nie, nie zgadzam się.
Zawodnicy dostali wolne?
-Nie, mamy mało czasu między meczami. Kto gra więcej, ten trenuje mniej i na odwrót. Wszyscy powinni być w dobrej kondycji.
Wszyscy zdrowi oprócz Mammany i Malcoma?
-Tak, wszyscy zdrowi.
Można kogoś wyróżnić w drużynie z Lipska?
-W ogóle podoba mi się, jak kompletowany jest zespół. Jeśli mają doświadczonego zawodnika, to mają też na jego pozycji rywala, młodego, utalentowanego. Imponuje mi jak rozwija się klub. Jeśli chodzi o konkretnych zawodników, to gra bazuje na mocnych stronach Timo Wernera, który dużo strzela. Nie można zapominać o pozostałych, którzy prezentują dobry poziom i młodych obrońcach, progresujących. Myślę, że drużyna ma duży potencjał.